PRAWO NIE RODZI SIĘ Z BEZPRAWIA CZYLI Słów kilka o (bez) zasadności roszczeń Banków kierowanych do kredytobiorców „ frankowych”…..

PRAWO NIE RODZI SIĘ Z BEZPRAWIA  CZYLI Słów kilka o (bez) zasadności roszczeń Banków kierowanych do kredytobiorców  „ frankowych”….. 

Czy Banki mają szansę na uzyskanie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu  

Ocena sytuacji kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty powiązane z walutą. 

Od niedawna, coraz częściej docierają do mnie pytania, zaniepokojonych klientów o zasadność gróźb”  banków dotyczących konieczności poniesienia ogromnych kosztów z tytułu zwrotu kapitału i bezumownego korzystania z niego, niektóre banki straszą nawet utratą domu.  

Czy należy się ich obawiać?  

Na to pytanie należy odpowiedzieć, że zdecydowanie NIE!  Powodów takiej odpowiedzi jest wiele, ja jednak ograniczę się do opisania poniżej kilku z nich.

W ostatnim czasie, w szczególności po wyroku TSUE w sprawie Państwa Dziubaków, Banki ponoszą coraz więcej porażek w walce z Kredytobiorcami frankowymiBroniąc się, przed moim zdaniem nieuchronną porażką, występują z coraz to bardziej kuriozalnymi i bezzasadnymi argumentami, w tym z roszczeniami opisywanymi w tym artykule. 

Co na to UOKIK? 

    Działania te zdecydowanie negatywne ocenili przedstawiciele UOKIK. Sam jego Prezes zapowiedział, że będzie bacznie przyglądał się informacjom przekazywanym przez banki konsumentom oraz je analizował pod kątem nierzetelności i mających na celu wprowadzenie w błąd, a w przypadku ustalenia takiego właśnie zachowania, ma zamiar wszczynać postępowania przeciwko bankom.  

EX INIURIA IUS NON ORITUR- PRAWO NIE RODZI SIĘ Z BEZPRAWIA 

Już na samym początku muszę zaznaczyć, iż paradoksem jest sam fakt, że Banki ze swoich niezgodnych z prawem działań, wywodzą ich zdaniem zgodne z prawem, roszczenia. Wskutek takiego rozumowania, należałoby przyjąć, że działanie niezgodne z prawem rodzi zgodne z prawem konsekwencje. Brzmi to zupełnie irracjonalnie, nieprawda?   

  • Gdyby Banki, od samego początku nie stosowały w umowach niedozwolonych postanowień, to nie byłby narażone na szkodę w związku z bezumownym korzystaniem z ich kapitału. 
  • Ewentualna szkoda banku, jest działaniem będącym konsekwencją ryzyka jakie poniósł w związku z niezgodnym z prawem działaniem. Jaka wówczas tego, byłaby dolegliwość dla banku za stosowanie niedozwolonych postanowień umownych, skoro i tak otrzymałby zwrot kapitału a dodatkowo wynagrodzenie?  

Idea ochrony praw Konsumenta   

Zwrócić  należy też uwagę na  mający bagatelne znaczenie cel postępowań w sprawach frankowych toczących się przed polskimi sądami czy TSUE. Ich wspólnym mianownikiem jest ochrona konsumentówJest to też jedna z głównych polityk jakie przyświecają polskiemu i unijnemu prawodawcy. Uznanie w tej kwestii roszczeń kreowanych przez banki byłoby znaczącym odstąpieniem od jej realizacji, a nawet działaniem na jej niekorzyśćTrudno też, ocenić wysuwane roszczenia ze strony prawnej. Dotychczas Banki, jedynie zapowiadały możliwość wystąpienia z takimi żądaniami, jednak nie precyzując przy tym podstawy prawnej, na której będą opierać swoje roszczenia. W ocenie jednak większości, jakkolwiek nie zostaną one ujęte, niewielkie mają w tym względzie szanse.  

Podsumowując, działania banków mają na celu jedynie zniechęcenie klientów do występowania na drogę postępowania sądowego. Doskonale zdają sobie sprawę, że po stronie Kredytobiorców stoi prawo i wszystkie najwyższe Instytucje i Urzędy, a na polu walki pozostały zupełnie osamotnione Powyższe podkreśla fakt, że do słynnej polskiej sprawy frankowej „ Dziubak” wstąpił Rzecznik Praw Obywatelskich, który zajmie stanowisko, co do praktyk stosowanych przez Banki, a które w mojej ocenie naruszają zbiorowe interesy konsumentów 

 

Cóż, można w tym miejscu poprzestać na stwierdzeniu „tonący brzytwy się chwyta.